Dzień dobry albo dobry wieczór.
W końcu nie wiadomo kiedy czytasz ten post.
Od jakiegoś czasu zachodzę w głowę czy mogę z poziomu Qnapa, którego mam, zdalnie via VPN, do pełnej dyspozycji samodzielnie hostować własną stronę www w globalnym internecie?
Qnap to TS-253D w sieci lokalnej, która działa poprawnie i nad którą nie mam żadnej kontroli. Żadnych przekierowań portów czy UPNP. Sieć lokalna należy do firmy i nie ma szansy, abym uzyskał jakieś zmiany, bo to polityka bezpieczeństwa. Ze świata do sieci lokalnej, w której działa Qnap łączę się za pomocą VPN i stałego publicznego adresu IP należącego do firmy. Wiec świat widzi Qnapa pod stałym publicznym adresem IP. W sieci lokalnej Qnap korzysta z obu kart Ethernet, ma dwa lokalne, stałe adresy IP 192.168.30.20 i 21.
I zastanawiam się, że skoro za pośrednictwem myQnapCloud mam pełen dostęp ze świata do strony WWW, jaką jest panel operatora, administratora Qanapa, to może ten mechanizm (i jego komponenty, usługi: DDNS, certyfikat SSL, myQNAPcloud Link, oraz wszystkie inne opłacone już w momencie zakupu sprzętu zasoby) pozwoli mi opublikować w światowym internecie własną stronę WWW. Zdaję sobie sprawę, że wydajność takiego hostingu będzie pewnie minimalna i kosztowo małozasadna, ale z dużym prawdopodobieństwem wystarczy do moich celów, czegoś w rodzaju intranetu małej firmy, bloga, narzędzia do wymiany informacji czy komentarzy. Drugi powód to chęć sprawdzenia możliwości swoich i maszyny, nauczenia się czegoś nowego. (Kupiłem domenę i hosting do dalszych testów).
Rozpocząłem fazę eksperymentów.
Posiłkując się wiedzą zdobytą między innymi na tym forum, na swoim Qnapie uruchomiłem serwer www, zainstalowałem WordPress ("luzem" w katalogu Web woluminu systemowego), przygotowałem stronę testową. W sieci lokalnej strona jest widoczna bez żadnego problemu pod adresem i portem serwera www. Uruchomiłem myQnapCloud i mam dostęp do swojego Qnapa ze świata. Zmieniałem, tasowałem portami panelu i serwera www próbując przypiąć serwer www,moją strone, pod port na którym normalnie działa panel administratora. Utworzyłem, uruchomiłem hosty wirtualne. Żeby mieć pewność, że żadne moje wcześniejsze działania na serwerze nie mają wpływu na jego, serwera, aktualne zachowanie, inicjalizowałem go i kolejną próbę podjąłem na świeżej, aktualnej pod względem firmware i aplikacji maszynie.
Bez skutku.
Czy taki "bieda hosting bieda strony" jest możliwy bez przekierowania portów, bez wykupienia i konfiguracji domeny, zewnętrznego hostingu? I tylko przy pomocy narzędzi, jakie oferuje Qnap użytkownikom w cenie swojego sprzętu ?
Jaki jest minimalny zakres usług, narzędzi, za które ew. trzeba zapłacić, aby uzyskać efekt minimum?
Co należy zrobić, żeby moja strona była widoczna na zewnątrz?
Czy to możliwe? Bo przeglądam sieć poszukiwaniu wiedzy i doświadczeń innych użytkowników i nie znajduję tego typu rozwiązania. Efekty moich eksperymentów też nie napawają mnie optymizmem.
Poproszę o wsparcie wiedzą i doświadczeniem.
Dziękuję,
pozdrawiam,
natenczas, e2e4.
W końcu nie wiadomo kiedy czytasz ten post.
Od jakiegoś czasu zachodzę w głowę czy mogę z poziomu Qnapa, którego mam, zdalnie via VPN, do pełnej dyspozycji samodzielnie hostować własną stronę www w globalnym internecie?
Qnap to TS-253D w sieci lokalnej, która działa poprawnie i nad którą nie mam żadnej kontroli. Żadnych przekierowań portów czy UPNP. Sieć lokalna należy do firmy i nie ma szansy, abym uzyskał jakieś zmiany, bo to polityka bezpieczeństwa. Ze świata do sieci lokalnej, w której działa Qnap łączę się za pomocą VPN i stałego publicznego adresu IP należącego do firmy. Wiec świat widzi Qnapa pod stałym publicznym adresem IP. W sieci lokalnej Qnap korzysta z obu kart Ethernet, ma dwa lokalne, stałe adresy IP 192.168.30.20 i 21.
I zastanawiam się, że skoro za pośrednictwem myQnapCloud mam pełen dostęp ze świata do strony WWW, jaką jest panel operatora, administratora Qanapa, to może ten mechanizm (i jego komponenty, usługi: DDNS, certyfikat SSL, myQNAPcloud Link, oraz wszystkie inne opłacone już w momencie zakupu sprzętu zasoby) pozwoli mi opublikować w światowym internecie własną stronę WWW. Zdaję sobie sprawę, że wydajność takiego hostingu będzie pewnie minimalna i kosztowo małozasadna, ale z dużym prawdopodobieństwem wystarczy do moich celów, czegoś w rodzaju intranetu małej firmy, bloga, narzędzia do wymiany informacji czy komentarzy. Drugi powód to chęć sprawdzenia możliwości swoich i maszyny, nauczenia się czegoś nowego. (Kupiłem domenę i hosting do dalszych testów).
Rozpocząłem fazę eksperymentów.
Posiłkując się wiedzą zdobytą między innymi na tym forum, na swoim Qnapie uruchomiłem serwer www, zainstalowałem WordPress ("luzem" w katalogu Web woluminu systemowego), przygotowałem stronę testową. W sieci lokalnej strona jest widoczna bez żadnego problemu pod adresem i portem serwera www. Uruchomiłem myQnapCloud i mam dostęp do swojego Qnapa ze świata. Zmieniałem, tasowałem portami panelu i serwera www próbując przypiąć serwer www,moją strone, pod port na którym normalnie działa panel administratora. Utworzyłem, uruchomiłem hosty wirtualne. Żeby mieć pewność, że żadne moje wcześniejsze działania na serwerze nie mają wpływu na jego, serwera, aktualne zachowanie, inicjalizowałem go i kolejną próbę podjąłem na świeżej, aktualnej pod względem firmware i aplikacji maszynie.
Bez skutku.
Czy taki "bieda hosting bieda strony" jest możliwy bez przekierowania portów, bez wykupienia i konfiguracji domeny, zewnętrznego hostingu? I tylko przy pomocy narzędzi, jakie oferuje Qnap użytkownikom w cenie swojego sprzętu ?
Jaki jest minimalny zakres usług, narzędzi, za które ew. trzeba zapłacić, aby uzyskać efekt minimum?
Co należy zrobić, żeby moja strona była widoczna na zewnątrz?
Czy to możliwe? Bo przeglądam sieć poszukiwaniu wiedzy i doświadczeń innych użytkowników i nie znajduję tego typu rozwiązania. Efekty moich eksperymentów też nie napawają mnie optymizmem.
Poproszę o wsparcie wiedzą i doświadczeniem.
Dziękuję,
pozdrawiam,
natenczas, e2e4.